Monday, June 16, 2014

Płacz wilka - wkrótce premiera

Recenzja przedpremierowa

Ewa Formella - Płacz  Wilka





W naszej podświadomości, niekiedy ukryta głęboko, drzemie potrzeba wiary w dobro innych ludzi. Ewa Formella w swojej nowej książce „Płacz wilka” całkowicie tę potrzebę zaspakaja. Historia Hanny i ogromnego starego domu, jest może nieco wyidealizowana, ale pokazuje nam bezinteresowną dobroć, umiejętność pomocy bliźniemu w jego ciemnej godzinie życia.  Opowiadanie przekonuje również, że rodzina, to niekoniecznie ludzie, z którymi łączą nas więzy krwi, ale też ci, których chcemy za rodzinę uważać. Na kartkach powieści przewija się różnego rodzaju miłość; a więc jest miłość dojrzała, miłość zawiedziona, miłość platoniczna, ale też miłość spełniona i miłość pierwsza. Tajemnicza więź z ludźmi tytułowego wilka, intryguje, a nieoczekiwane zakończenie pozwala odłożyć książkę z ufnością, że świat nie jest taki zły.  Powieść na jedno popołudnie, może spędzone w pociągu, lub w samolocie, a może na plaży, dla osób lubiących łezki wzruszenia.


1 comment:

  1. Ja tam nie uważam, żeby historie o bezinteresownej dobroci były wyidealizowane czy nudne, chętnie po nie sięgam. ;) W długich seriach młodzieżowych zazwyczaj lubię protagonistów właśnie, nie antagonistów często wychwalanych przez niektórych czytelników (oczywiście, nie ma nic złego w zainteresowaniu czarnymi charakterami, to tylko moje preferencje). :)

    ReplyDelete